Powoli, powoli kończy się czas, kiedy maluchy spokojnie siedziały w zagrodzie, patrząc na świat „zza krat”. Już co poniektóre jednostki odkrywają, że nie ma murów, których nie można pokonać. Bo przecież – „a mury runą, runą, runą….”. Walczymy jeszcze z dzikimi zapędami, próbujemy bronić się jeszcze przed pełną swobodą. Za każdym razem, przy każdym kolejnym miocie mamy nieodparte wrażenie, że przecież te kotki są takie malusie. Że jak to? Dlaczego to już rwą się do odkrywania świata? Że to przecież niebezpieczne… to jeszcze nie czas. I za każdym razem te małe, malusie kotki wyprowadzają nas z błędu :). Więc cóż, trzymając się ostatkiem sił wyglądamy bliskiego już przecież dnia, kiedy małe, malusie kotki podbiją cały dom.

A kotki te zobaczyć możecie w dziale KOCIĘTA, gdzie umieściliśmy najnowsze zdjęcia maluchów.

Hodowla kotów norweskich leśnych Bydgoszcz

Prison break