Kociaki, kociaki, kociaki. Przestały już przypominać małe futrzaste kulki, przestały potykać się o swoje łapki, przewracać próbując pokonać kolejny stopień schodów. Teraz to już kocie dzieci pełnymi mordkami. Broją, łobuzują, szaleją i przysparzają nam tak radości i wzruszeń, jak i kłopotów i łez. Niestety musieliśmy pożegnać Dactylka, za wcześnie, dużo za wcześnie. Okazało się, że mimo wrodzonej gracji, kocie dzieci nie zawsze spadają na cztery łapki. Wiemy, że tam, za Tęczowym Mostem, ma się kto nim zająć. I choć na sercu ciężko i boli, to wiemy, że mamy jeszcze pozostałą piątkę do odchowania. Więc odchowujemy to małe stadko szalonych kotków dbając, by ich głupiutkie pomysły ograniczały się jedynie do tych bezpieczniejszych.

A Wy możecie zajrzeć do dzieciaków, których nowe zdjęcia pojawiły się w dziale  KOCIĘTA.

Hodowla kotów norweskich leśnych Bydgoszcz

Coraz dłuższe łapki