Bisia, bo chyba nikt na nią nie mówi Abigail, była marzeniem Roberta o srebrzystej kotce norweskiej leśnej. Marzenie Roberta stało się moją kocicą – bo Bisia pokochała mnie miłością wielką, a Roberta, cóż, skutecznie ignoruje. Bisiak jest córką kotki norweskiej leśnej z naszej hodowli – Omni Leśny Chochlik*PL, kolejnym etapem naszej pracy hodowlanej. Jest diabełkiem w skórze aniołka. To inteligentna bestia, kombinatorka, która pokazuje nam, jak mało wiemy jeszcze o kocich możliwościach. Ona nie zna granic możliwości ;). Wychodzi z założenia, że jest ładna, więc wcale nie musi być mądra. I sprawdza jak dalece jesteśmy w stanie zaakceptować jej wyskoki. No cóż… okazuje się, że jesteśmy zgubieni, bo akceptujemy wszystkie.
Jest to kotka norweska leśna z przepiękną głową. Ośmielimy się stwierdzić, że ma idealny, wedle naszych standardów, trójkąt głowy, profil, osadzenie i kształt uszu, wspaniałe długie tufki oraz przepiękne, zielone oczy pełne norweskiej ekspresji. Ma całkiem niezłą teksturę futra. To jest to na co liczymy, jeśli chodzi o jej dzieci. Jest średniej wielkości kotką, brakuje jej nieco masy, dlatego staramy się znaleźć jej kawalerów, którzy dadzą jej te odrobine norweskiej masywności i kośćca.
Bisia w 2021 roku, po urodzeniu miotu E, z uwagi na trudny poród zakończony cesarskim cięciem została szczęśliwą kastratką. Obecnie sprawuje nadzór nad całą resztą kociego stada z pozycji matrony domu 🙂